Film jest przerysowany. Momentami nawet bardzo. I moim zdaniem, wielce mu to służy.
Ostatecznie cel ma jeden - wyśmiać, postawić pod pręgierzem zdewociałych bigotów, wskazującym palcem wycelować w zidiocenie amerykańskiego społeczeństwa,
napiętnować głupotę ludzką. 'Gruba krecha', którą obraz został naszkicowany,...
Mam mieszane uczucia po obejrzeniu tego filmu. Z jednej strony tworca wysmiewa proby wyleczenia homoseksualistow, a z drugiej ukazuje ich stereotypowo i wysmiewa ich... Nie rozumiem. Moze ktos mi wyjasni ten zabieg?
dlatego fani jakiś poważniejszych filmów o takiej tematyce mogą być zawiedzeni. Ja należę do grona ludzi lubiących branżówki, ale nie jestem zawiedziona. Film jest sympatyczny, nie sili się na jakiś morał, bohaterka (Megan) jest bardzo sympatyczna. Podoba mi się także ścieżka dźwiękowa.
Jeżeli chodzi o plakat w pokoju Megan...
to czy przypadkiem kobieta która sie na nim znajduje to nie Melissa Etheridge (moim zdaniem super piosenkarka)
a nie "Melissa Metheridge".Jak jest napisane w "o filmie" :)
Płakać ze śmiechu czasami mi się chce czytając recenzje filmów, również (zwłaszcza) te dostarczone przez dystrybutora...
Film warto obejrzeć chociażby dla świetnej jak zawsze Clei (tu Graham). Fabuła z podwójnym dnem - na górze różowa linia wzdłuż której ciągnie się wątek komediowy. Bottom line - odwieczne pytanie o...
Eh, nie wiem jak ocenić ten film. Z jednej strony przekazuje kilka podstawowych prawd życiowych, jest umiarkowanie zabawny i posiada interesującą tematykę. Z drugiej jednak strony twórcy te ambitne aspiracje postanowili sprowadzić do wielu banałów - homoseksualiści są ukazani w sposób żenująco stereotypowy (zwłaszcza...
więcejPomijam błędy (ostatnie zdanie - z polskiego dwója), ale co ma bycie wegetarianką do bycia lesbijką? :/
Bardzo lubię tego typu filmy o nastolatkach ale przyznam, że na tym się zawiodłam. Fajny temat, super początek, ale ogólnie wychodzi strasznie sztampowy. W wielu momentach miałam ochotę go przewinąć do końca. Może po prostu spodziewałam się czegoś innego, czegoś bardziej w stylu Todda Solondza. Przypominał Lost and...
Właśnie skończyłam oglądać "Cheerleaderkę" i sama nie jestem pewna co o tym filmie
myśleć.
Dobrze przedstawiono próbę leczenia homoseksualizmu, przerysowując ten proces do
postaci karykaturalnej niemal, ale tak właśnie wygląda "leczenie" ludzi normalnych.
Wspólne mieszkanie w jednym pokoju, wykonywanie zadań...