Rola Glena Whitehouse'a została pierwotnie zaproponowana Paulowi Newmanowi i Jamesowi Garnerowi ale obaj odrzucili ofertę zagrania w filmie, stwierdzając że postać ta jest zbyt mroczna i nieprzyjemna. Aktorzy prywatnie byli przyjaciółmi Jamesa Coburna, który specjalnie dla tej roli powrócił z emerytury by wystąpić w filmie, a jego kandydaturę wysunął właśnie Garner.
Film kręcono w Beloeil, Montrealu, Hudson i Saint-Hilaire (Kanada).