Nie ma jak to subtelny, prosty, intymny film. Moc takich rzeczy przerasta wielkie budżety i wyprane nazwiska hiper gwiazdek. 3 istoty, na różne sposoby ze sobą połączone - krwią i uczuciem wpadają na siebie dokonując wielkiej eksplozji uczuć, emocji a ponad tym jakże nie-idealnej dojrzałości. Gra aktorów jest wyborna - to niepodważalne sedno całego filmu. Ja tylko dopiszę - że jestem zakochany w Emily Blunt: jest naturalna, urocza i piękna - ten miks mnie przerasta, jestem bezsilny wobec tej babki. Odtrutka po hollywoodzkim zakalcu ;-)
ja też, ale moim zdaniem obie siostry są zajebiste. i w sumie ta druga na zone też sie idealnie nadaje mimo że lesbijka ;) moim zdaniem gra kobiete o osobowości katolickiej świętej wręcz. Co do filmu pełna zgoda, bardzo dobry.
Czyżby mała nutka stereotypowego myślenia w Panie nie zagrała? Lesbijki to też niezłe laski :) nawet nie wiesz za kim się na ulicy oglądasz :)
Film bardzo dobry, naturalny, aż chciało się usiąść z tą trójką przy stole i dołączyć do rozmowy.
wow, jak ładnie! ;]. to 'zderzanie' i eksplozje uczuć też mi się w filmie najbardziej podoblały. takie ludzkie, świetne jest, że to było improwizowane, więc takie naturalne i ludzkie, świetnie zagranie,
a Emily Blunt jest cudna, ostatnio gadałm o niej z kolegami, którzy teżsą pod wrażeniem.
Piękna, wiarygodna i naturalna - take oglada sie najlepiej :) Polecam "Wild target" z jej udzialem - przyjemna rola w innym tonie niz omawiany obecnie.
[uwaga spojler]
zaskakujaco nieprzekombinowany film, myslalem ze potoczy sie to w innym kierunku, ze gosc bedzie lawirowal od jednej do drugiej, bo jedna ma to cos czego nie ma druga, a on biedny nie bedzie sie mogl zdecydowac, korzystajac z zycia przy okazji :) drugie zaskoczenie, ze wybral te siostre, bylem pewien, pewnie podswiadomie filtrujac te pewnosc poprzez wlasne preferencje, ze wybierze ta dojrzalsza z super miekkim tylkiem, ale gosc potrzebowal raczej siostry milosiedzia, ktora sie nim biednym zaopiekuje. Wyszedl bardzo przyjemny, niepretensjonalny film, choc tez w duzej mierze jest to zasluga Rosemarie DeWitt i Marka Duplassa, oboje graja wysmienicie....
Oglądać zacząłem tak przy okazji, obejrzałem z przyjemnością do końca, choć kilku wpadek mogli uniknąć ;)
Trudno uwierzyc, że ten film został nakręcony przy minimalnym budżecie w ciągu kilkunastu dni. Właśnie ta prostota sprawia, że wszystkie wysokobudżetowe filmy mogą się przy nim schowac !
Zachwycająco pokazana więź między siostrami !