PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=850261}

Spider-Man: Bez drogi do domu

Spider-Man: No Way Home
7,6 87 837
ocen
7,6 10 1 87837
6,7 35
ocen krytyków
Spider Man: Bez drogi do domu
powrót do forum filmu Spider-Man: Bez drogi do domu

Czy tylko ja mam wrażenie, że nowa trylogia spider-mana ma pewien wspólny element z nową trylogię gwiezdnych wojen?
Pierwsza część wprowadza coś nowego + znane i lubiane postacie, które wywołują w fanach miłe odczucia.
Druga część rozwija historię z mniejszym lub większym sukcesem, ale coś się dzieje.
Trzecia część i tu nie rozumiem... Brak pomysłu? Nagle poprzednie wydarzenia można wrzucić do kosza, bo ktoś sobie coś wymyślił. Pewne wątki nie mają sensu. Jak to jest, że zaklęcie ściąga Peterów z ich aktualnego życia(starsi i po przejściach dobrze nam znanych), a ich wrogów z czasów, gdy jeszcze żyli? No tak, w końcu wystarczy, że Dr Strange rzuci coś w stylu:"Nie wiemy nic o multiwersum" i to już sprawę załatwia? Co to za pomysł z uzdrowieniem złoczyńców? To w takim razie wyrzucamy do kosza wszystko, co wydarzyło się w poprzednich filmach o spider-manie, bo goblin nigdy nie zginął, Harry nie przejął schedy po ojcu, Dr Ock się nie nawrócił i nie poświęcił. Jeśli uleczyli Elektro, to oznacza, że ten nie pomógł goblinowi, co oznacza, że Gwen żyje. Czy ktoś chociaż chwilę nad tym pomyślał?
W ogóle logika u Dr Strange'a też w tym filmie kuleje. Przychodzi do niego nastolatek prosząc o pomoc, ten się decyzuje na poważne zaklęcie, bo "przyjaciół Petera nie przyjęli na studia", kluczowe pytanie zadaje już po fakcie, a nie na początku ich rozmowy(czy w ogóle się odwoływali).
Rozumiem, że multiwersum to taki dość mocny czynnik w tym świecie, ale mogli go wprowadzić do świata MCU w jakichś bardziej dramatycznych okolicznościach, a nie takiej. Już bym to bardziej przyjął, gdyby po tych wszystkich pstryknięciach rękawicą, podróżach w czasie nasi bohaterowie coś namieszali/rozregulowali.
Śmierć cioci Petera też taka bez napięcia. Walnął w nią pojazd goblina i jest wszystko ok, za chwilę jednak ma kilka plamek krwi i już umiera. Sposób w jaki rozwiązali jej relację z Happym też taki dziwny i nagły. To trochę tak wygląda jakby producenci się nie dogadali, nie spodobała im się wersja spider-mana w jaką poszli, to trzeba to naprawić, ale jak to zrobić, żeby fani się nie obrazili(mało tego), żeby im się wręcz podobało. Ten film nie ma startu do obu części z udziałem Thanosa.

Film ogląda się przyjemnie. Dużo się na ekranie dzieje i jak to film o superbohaterach- spełnia swój cel. Jednak apeluję do wszystkich, którzy będą chcieli moją krytykę zbesztać:
"Zastanówcie się, co tak naprawdę sprawia, że ten film tyle zyskuje w Waszych oczach. Że było trzech Peterów? Że nostalgia? Że powrócili starzy złoczyńcy? Że każdy z tych spider-manów w jakiś sposób się zrehabilitował?"
W takim razie się okaże, że moja teoria ze wstępu(analogie do Gwiezdnych Wojen) jest całkiem trafna, bo w obu miejscach sukces filmu miał się opierać na tym, co widzom spodobało się kiedyś.
Sam film w sobie jest dość chaotyczny i sprawia, że pierwsze dwie części, w których zagrał nowy spider-man są jak dla mnie do wyrzucenia. Ciekawe było to, że poszli na początku w innym kierunku, a teraz nagle wszystko zmienili dla fanów. Nostalgia i fan service pełną gębą. Mam taką opinię tak naprawdę jako ktoś, kto tej produkcji kibicował i czekał z uśmiechem na ustach. Myślę, że kolejne produkcje o spider-manie będą ciekawe i ostatecznie będziemy zadowoleni z takiego obrotu spraw. Jednak rozwiązali to dość nielogicznie.

Już chyba bym wolał dostać film Spider-man 4 z Tobym w roli głównej, który już jako starszy i doświadczony super bohater natrafia na swojej drodze na Milesa Moralesa. Zresztą tekst Elektro z tego filmu w postaci: "Gdzieś na pewno musi być czarny spider-man", trochę mi ten kierunek wskazują-zobaczymy.

Van_Phil

Mam podobne odczucia. Podzieliłem się nimi w osobnym wątku „Gdy już opadną emocje”.

Van_Phil

PS. Animowany Spiderman z Milesem Moralesem dużo lepiej wprowadza wątek Multiversum do świata Pająka.

Van_Phil

PS. Animowany Spiderman z Milesem Moralesem dużo lepiej wprowadza wątek Multiversum do świata Pająka.

Van_Phil

gimbus nie zauważy dobrego filmu nawet gdy usiądzie mu na twarzy.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones