Kto tu niszczy związek? Dziewczyna jest prosta i pusta, nie ma miłości do reżysera, relacja między bohaterami jest bardziej rodzicielska niż partnerska. Reżyser albo naiwny albo lubi się okłamywać dla młodej dupy. Raczej to drugie.

Zgadzam się z ostatnim zdaniem. Film jednocześnie mnie poruszył pięknem i intymnością, ale również znudził. Wyszłam z seansu zmieszana. Rozumiem zamysł reżysera i podoba mi się idea, ale sam film niekoniecznie. Jak pewne aspekty uwielbiałam, tak inne skrajnie nie. Mimo to zamierzam go polecać.