...oj, pojechał: po PC, po demokracji, po UE, po #me too, po Bjork, po pacyfistach, po spermiarzach do tego wszystko co znamy z 1 i 2, czyli antagonizmy szwedzko-duńskie, klimat horroru, ale przede wszystkim dużo śmiechu. końcówka, jak przystało na melancholika. czyli bez polotu i bez nadziei.