Nie no, dla mnie kapitalny dodatek. Podstawka jest chyba zbyt kultowa żeby ją dosięgnąć i darzę ją ogromnym sentymentem, ale nie zmienia to faktu, że Opposing Force jest doskonałym uzupełnieniem. Bo tak tę grę należy traktować - jako uzupełnienie fabuły Half-Life. Tym razem historię oglądamy z oczu innego bohatera, z innego punktu widzenia. Bardzo fajny pomysł, ciekawie się te historie przeplatają, a samo zakończenie mnie przynajmniej usatysfakcjonowało. Myślę, że G-Man wyrósł na kogoś jeszcze bardziej kultowego dzięki "Opposing Force".
A co do samej rozgrywki... co tu dużo mówić, wszystko to, co sprawdziło się w jedynce sprawdza się i tutaj. Mam wrażenie, że trochę bardziej postawiono na dynamikę i walki na nieco bardziej otwartych przestrzeniach z większą ilością wrogów. Pojawiły się również nowe bronie. Ogólnie gra jest zaskakująco długa jak na dodatek. Miło, że tak się do niego przyłożono. Teraz pora na Blue Shift!
Moja ocena: 9/10.