Niestety. Klimat filmu niesamowity, ale to za mało. Film właściwie o wszystkim i o niczym. Żaden wątek nie jest zgłębiony na tyle, by widz mógł w niego włożyć chociaż odrobinę emocji. Ani hazard, ani przeszłość Billa, ani jego relacja z Kirkiem czy LL. A straszna szkoda, ogromny potencjał zmarnowany, ponieważ sam...

Najmocniejsza część filmu - Oscar Isaac, który starał się COKOLWIEK wycisnąć z granej, przez siebie, postaci.

Najsłabsza część - cała reszta. Beznadziejny scenariusz, próba przemycenia kwestii, że za tortury w Iraku poszli siedzieć ludzie, którzy dali się sfotografować a ci, którzy wydawali rozkazy żyją sobie mając...

Kiedy reżyserowi nie idzie karta, wtedy najwięcej przegrywają widzowie.

Paul po raz kolejny zaprasza widzów w podróż po świecie braku nadziei. Jak w poprzednich filmach reżyser przedstawia bohatera tragicznego, którego wszystkie decyzje mają prowadzić do ostatecznej tragedii. Git

Początek filmu jest intrygujący potem zalicza zjazd. Mniej więcej od połowy zaczyna nużyć. Kilka interesujących wątków zamiast się rozwijać zostaje uciętych i tyle. Koniec baaardzo rozczarowujący. Za zainteresowanie mnie na początku ocena 6 , za koniec 2. Wyszło na 4

Specyficzny film - niby akcja toczy się ospale i za wiele jej tak naprawdę nie ma,ale film ma za to świetny wręcz hipnotyczny klimat - mnie on urzekł od pierwszej sceny.Na plus - świetny Isaac,super dobrana ścieżka dzwiękowa,fajny taki "duszny" klimacik,niezły wątek wojskowy oraz super ukazany kolorowy świat...

za najlepszy film i najlepszą rolę pierwszoplanową; gorsze filmy i gorsze role były nominowane w tym samym roku

Na plakacie "Martin Scorsese prezentuje", podczas gdy w rzeczywistości Scorsese był tu producentem wykonawczym, czyli tak naprawdę mógł palca nie przyłożyć do filmu.

Osoba, która napisała opis do filmu, chyba go nie oglądała (pewnie kopiuj / wklej z jakiegoś innego serwisu było z tłumaczeniem w googlu na pl) Nie jest taki zły. Nudny to fakt. Dobra rola Issaca, a ta pierwsza retrospekcja ryje lekko banie.

Film ma swój klimat, jest tajemniczy, tak jak jego główny bohater. Z każdą kolejna sceną, poznając bliżej bohatera, wciągamy się w rozwój sytuacji. Gra aktorska Isaaca zasługuje na duże uznanie – jest w tej roli rewelacyjny. Produkcja posiada naprawdę dobrą muzykę, która idealnie komponuje się z akcją ukazana w filmie....

Robił to chyba jakiś młody reżyser, który chciał zaimponować oryginalnością i głębią, ale, niestety, wyszedł z tego niespójny scenariusz. Historia jest nieprzekonująca. Pokerzysta, który staje się dobrym wujciem chcącym, by jakiś przypadkowy chłoptaś wrócił na studia. Kat, który się nawrócił (oprócz tatuażu na plecach...

Nieźle się go oglądało, spodziewałem się, że historia mnie zaskoczy i pokaże ciemną stronę głównego bohatera. Początek fajny, środek niezły, zakończenie tragiczne. Jakbym oglądał produkcję netflixa. Cholernie szkoda, że autorom tej produkcji zabrakło pomysłu na zakończenie.

Dobrze się zaczyna ale im dalej tym gorzej ? Tak już jest z niektórymi filmami ;) Może reżyser miał jakiś pomysł ? Ale mu nie wyszło !

znowu schrader tu tak bardziej tradycyjnie, zapewne dlatego, iż realizacja własnego scenariusza, a więc z obowiązkowo weń wpisanymi ambicjami transpersonalnymi wałęsa się i szwenda snując portret nerwicowca, zwanego głodnego ducha, na wiecznym głodzie, na wiecznej wojnie, napędzanego oparami poirakijskiej czkawki,...

Hazardzista dostał więcej emisji tylko dlatego że gra w nim aktor z Diuny? Inaczej nie da się wytłumaczyć tego skandalu. Multipleksy w Polsce do zaorania. Banda półgłówków.

Może mi ktoś powiedzieć o czym ten film był? Bo ja 1/3 filmu przespałem z nudów.
Na szczęście skróciłem swoje męki i w połowie wyszedłem z kina.
Już dawno nie oglądałem filmu tak o niczym (nawet Liccorice Pizza, który był również jedną wielką nuda i filmem o niczym był o niebo lepszy).
Nuda, nuda i jeszcze raz...

Katastrofa. Mam wrażenie, że reżyser chciał stworzyć jakieś wielkie kino a wyszło nieporozumienie. Długie ujęcia, pseudo mądre długie dialogi, wszystko o niczym. Nic nie jest spójnego tutaj. Tytuł, hazardzista, the card counter ale to nawet nie jest film o naradzie co dopiero o jakimś graczu co liczy karty. Pełno jakiś...

Ciekawy temat , dobrzy aktorzy a .... chyba scenariusz słaby . Nudny