PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=856079}

Hazardzista

The Card Counter
5,6 6 491
ocen
5,6 10 1 6491
6,6 21
ocen krytyków
Hazardzista
powrót do forum filmu Hazardzista

Rozczarowany

ocenił(a) film na 5

Niestety. Klimat filmu niesamowity, ale to za mało. Film właściwie o wszystkim i o niczym. Żaden wątek nie jest zgłębiony na tyle, by widz mógł w niego włożyć chociaż odrobinę emocji. Ani hazard, ani przeszłość Billa, ani jego relacja z Kirkiem czy LL. A straszna szkoda, ogromny potencjał zmarnowany, ponieważ sam Issac zagrał świetnie, gdyby tylko dać mu jakiś temat do zgłębienia...

ocenił(a) film na 5
Tyrraell

Mam zdecydowanie podobne odczucia.

ocenił(a) film na 7
KAROLsas

Kirk przez C ;)

ocenił(a) film na 4
Tyrraell

Smutna, brutalna historia bez happy endu. Koło przemocy się zamknęło. Szkoda, że główny bohater nie oparł się żądzy mordu... Nie tylko pomścił Cirka, ale swoją młodość. W swoim przekonaniu po prostu wymierzył sprawiedliwość.

ocenił(a) film na 8
Tyrraell

Faktycznie „Hazardzista” to bardziej miniatura filmowa na czterech aktorów i jeden motyw muzyczny ;)
Ale na mnie zrobił duże wrażenie - aktorsko jest pięknie, Isaac ma taki warsztat i możliwości, tak mądrze dobiera role, ze w każdej pokazuje zupełnie inne spektrum gry aktorskiej. Choćby dla niego trzeba ten film zobaczyć. Jest tu kosmicznie dobry.

Sama historia może nie jest najbardziej pogłębionym obrazem (a tematyka jest brutalna, na tyle aktualna, ze szybka przebieżka przez niego wydaje się być niestosowna), dla mnie to bardziej wyprawka stylistyczna, jakiś Tarantino vs dawny Scorsese. Trochę kampu, autoparodii, brudu, krwi, brutalności, sporo zmęczonych, pokiereszowanych ludzi, red-neckowskie, brzydkie USA, masa kiczu małych miasteczek, kuriozalnych postaci.
Mocnym plusem (dla mnie) jest strona wizualna, aktorstwo, klimat i niedopowiedzenia tej historii. Motywacje bohatera, tropy, na podstawie których można wywnioskować ze się otwiera, rozmraża, zaczyna jakoś pracować ze swoją traumą zamiast od niej uciekać. Końcówka też mi się spodobała.

(SPOILER)
Gdy Cirk nie daje się „zbawić”, pościg i upragniona zemsta (i trauma od której nie ma ucieczki) przeważają nad wizją dobrego życia - William nie może zrobić niczego innego niż dokonczyć jego dzieło. Cirk był jego szansą na odkupienie win; dzieckiem, które wyprowadzi na prostą, bo gdyby miał syna - mógłby skończyć identycznie jak ojciec Cirka i tak samo dzieciaka straumatyzować. Widać ze William od lat walczył z całych sil, żeby nie zemścić się na Gordo i nie zniszczyć swojego życia do końca. To ze Cirk to zrobił, tzn dał się ponieść zemście jako młodszy, wrażliwy dzieciak który właściwie od startu nie miał szans - i przegrał, bo atak był samobójczy - to przechyliło szalę i William po prostu dostał finalną motywację żeby zabić Gordo. Nie było innej opcji. Inaczej nie mógłby sobie spojrzeć w twarz i wolał zmarnować sobie życie do końca siedząc w więzieniu (pewnie z dożywociem), niż korzystać z nowo odkrytych radości - związek, rodzina - ze świadomością, ze taka gnida jak Gordo dalej jest na wolności i zniszczyła kolejnego dobrego dzieciaka.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones